tag:blogger.com,1999:blog-3057354.post2569821903847989971..comments2023-03-25T15:10:21.583+01:00Comments on Dom nad jeziorem: Polak Polakowi PolakiemMichałhttp://www.blogger.com/profile/03035691162099955592noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-3057354.post-56240490366973256462014-10-05T00:48:04.707+02:002014-10-05T00:48:04.707+02:00Posekunduję Lavince. Od kiedy odkryłem tę prawdę o...Posekunduję Lavince. Od kiedy odkryłem tę prawdę o nas samych, mniej się obrażam na gburowatość rodaków boć wiem, że nie ze złośliwości ci ona, jeno z braku ogłady, kindersztubą z cudzoziemska zwanej. Wierz mi, że duży dystans do braku taktu u naszych rodaków jest potrzebny, bez niego chodziłbym ulicami swojego miasteczka wiecznie dotknięty do żywego, urażony i obronnie nabdzyczony :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16847944739243707536noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3057354.post-57290042436076259662014-05-06T01:30:37.111+02:002014-05-06T01:30:37.111+02:00Nie doszukiwałabym się reguły w jednym napotkanym ...Nie doszukiwałabym się reguły w jednym napotkanym turyście. Już prędzej w tym, że Polak statystyczny jest z natury mało kulturalny i sadzi kiepskie gruboskórne dowcipy wszędzie naokoło, nie tylko na wakacjach. :)lavinkahttps://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3057354.post-45163711444333924012014-05-05T17:21:24.130+02:002014-05-05T17:21:24.130+02:00Bardzo złożona materia Michale, niebywale złożona....Bardzo złożona materia Michale, niebywale złożona. Możliwy jest "psychological appproach and sociological approach and ą hybrid approach" jest możliwy "as well".<br />Pięknie i delkatnie to opisałeś.<br /><br />Ja jednak chciałbym zacytować klasyka, bo mi się wydaje w tej sytuacji bardziej adekwatny. Otóż kiedyś, w trakcie jednego ze spektakli Salonu Niezależnych Michał Tarkowski na pytanie Jacka Kleyffa, co ma przeciw panu dzielnicowemu, odparł po długim namyśle, że w zasadzie nic, ale go nie lubi, bo pan dzielnicowy jest organem. <br /><br />Skecz traktował o cenzurze i cenzorach, ale cenzor przynależny do SN nie mógł zostać nazwany cenzorem, bo by cenzura nie przepuściła i dlatego został zawoalowany jako dzielnicowy. Wszyscy tak i tak wiedzieli o kogo chodzi włącznie z siedzącym w pierwszym rzędzie cenzorem. Skecz był grany publicznie, o ile pamiętam pierwszy i jedyny raz. Bo zaraz potem Jacek Kleyff zaczął być wzywany co dwa dni na wojskową komisję uzupełnień w celu przedyskutowania jego dalszej kariery w ludowym wówczas wojsku polskim. LWWP.<br /><br />Więc może po prostu pan Wojtuś z hotelu Ibis w Faro też jest organem? Tylko i po prostu. A nawet aż?<br />Do jakiego stopnia mentalny kmiecizm (rozumiany jako spuścizna kulturowa) jest tu odpowiedzialny za tę podprogową agresję, a do jakiego stopna indywidualna frustracja, bezradność i egzystencjalny strach? Nie dojdziesz,sądzę, bo i jak. Przyjemnego wypoczynku. Anonymousnoreply@blogger.com