No i proszę. Prawie sto lat mija a u nas nadal popyt większy na procesje niż na chwytanie za łopatę.A może to kwestia podaży?
No i proszę. Prawie sto lat mija a u nas nadal popyt większy na procesje niż na chwytanie za łopatę.
OdpowiedzUsuńA może to kwestia podaży?