środa, 9 września 2020

Uroki dawnej prasy (33)

z Werony d. 18. Kwiet.

Wczoray była utarczka żwawa w naszym mieście, która trwała 4 godziny. 600 francuzów porąbano w sztuki. Reszta ratowała się ucieczką do 3 zamków otaczaiących nasze miasto, zkąd strzelaią ustawicznie do naszego miasta.

z Strazburga d. 20. Kwiet.

Przeprawa Renu pod Gemersheim udała się, ale też była bardzo krwawa. Wieś Gries została spaloną. Pikieta stoiąca na wyspie z  2 armatami poległa trupem i nie mogła zrucić prętko mostu, który dostał się w ręce nasze i służył woyskom naszym do przeprawy.

z Londynu d. 21. Kwiet.

Pewno iest, że insurrekcya wybuchła na flocie Angielskiey w Porthsmuth. Ten postępek maytków pociąga na siebie coraz większą baczność publiczności. Admirał Gardner zarzucał im, że są podłemi thórzami, gdyż obawiaią się francuzow. Co wzbudziło taką niechęć w maytkach, przeciwko admirałowi iż go chcieli w morze wrzucić a ieden z nich, który tym umiarkowańszym był, chcąc innych popędliwość łagodzić, został na mieyscu obieszony. Drugi zaś, że niedopełnił zaraz danych sobie rozkazów był chłostany a 4. innych utopiono.

Ta sama wiadomość mówi, że maytkowie opanowali pokoy kommendanta i postanowili nie dozwolić, aby który z maytkow był karanym, nie będąc wprzód przez sąd z 12. maytków złożony za winnego uznany. Maią magazyny i broń w swoiey mocy, nieposłusznemi są officyerom, ale im okazuią wszelkie należące się im uszanowanie.

Obwieszczenie

Iuż pod dniem 19. Marca roka zeszłego uwiadomiona została publiczność tuteysza aby każdy, który tylko robotnika ma u swoiey roboty  takowe mu dał karteczkę a to dlatego, aby robotnik mógł się legitimować przed officyalistami policyi; to iednak owoż nie dzieie się, przez co wielu do aresztu idzie, którzy po uczynioney ścisłey idagacyi życie swoie poczcziwie iako robotnicy utrzymuią. Chcąc więc temu nadaley zapobiedz przymuszeni iesteśmy ieszcze raz publiczności tuteyszey zalecić, aby każdemu robotnikowi, gdy takowego który obywatel przyimie karteczka dana była, z którą robotnik na ratuszu tuteyszym z rana o godzinie 8.lub 9. zameldować się ma gdzie takowa karteczka przez registratora Viebig bez opłaty podpisana będzie, żeby zaś kto starey karteczki nie używał przeto ten który nowa robotą daie obowiązany iest starą karteczkę odebrać i onę zedrzeć. Chociaż ninieysze urządzenie iedynie ieft celem utrzymywania dobrego porządku, i my także sobie podchlebiać możemy, że wszyscy obywatele miasta tuteyszego takowe urządzenie ściśle wykonywać będą; przymuszeni iednak iesteśmy, na tych ktorzy by ninieysze przepisy zaniedbywać mieli karę 2. talerow ustanowić, oprócz czego, gdyby robotnik, który bez karteczki był złapany, Pan iego wszystkie ztąd wynikłe unkoszta ponosić będzie powinien. W Poznaniu, dnia 4. Kwietnia roku 1797. Magistrat Miasta Poznań. 

[Gazeta Południowo-Pruska 1797.05.13 Nr 38]