środa, 25 listopada 2020

Uroki dawnej prasy (109)

z Paryża d. 30. Stycznia

Barthelemy, Pichegru i Delarue odesłani zostali do Sanamar, 35. mil od Cayenny, bardzo żyzney okolicy. Dzicy ludzie ofiarowali się dobrowolnie wyporzadzić lepiey ich haty. Barthelemy oprócz swego służącego ma ieszcze trzech mulatów, którzy się do niego przywiązali. Także Delarue pozyskał przyiaźń iednego mulata. W listach pisanych do Francyi zapraszaią swoie małżonki i dzieci aby przybywały do nich z narzędziami rolniczemi i towarami, które dzicy ludzie lubią.

z Lwowa d. 24. Stycz.

Naypóźnieysze listy z Wilna donoszą, że rozgłoszona wiadomość w wielu publicznych pismach tycząca się sprzysiężeńców polskich wprawdzie potwierdza się, lecz mówią, że kara nie była dopełniona na nich. Gdy wyprowadzeni byli na mieysce w momencie maiącey bydź dopełnioney kary Xiąże Repnin ogłosił im pardon: każdy z nich ma tylko wytrzymać przeznaczony sobie na pewny czas areszt.

Oprócz tego wchodziły takie 3 damy z naypierwszych familiów do tego spisku, które ratuiąc się ucieczką na Podole zostały doścignione i schwytane.

Dodatek.

Konwencya zawarta między Nayiaśnieyszym Królem Pruskim a Nayiaśnieyszym Imperatorem wszech Rossyi względem rożnych przedmiotów ściągaiących się do podziału całkowitego kraiów bywszey Rzeczypospolitey Polskiey, do którey Nayiasnieyszy Cesarz Rzymski aktem osobnym przystąpił; brzmiąca w sposób następuiący: 

Art. 1. N. Król Prusski i N. Imperator wszech Rossyi oświadczaią wspólnie z N. Cesarzem Rzymskim, że wszystkie długi Króla i Rzeczypospolitey Polskiey, które aż do czasu zaięcia przez nich kraiów iey prawnie zaciągnione zostały, biorą na siebie i respective obowiązuią się, zapłacić ie podług niżey opisanego rozkładu. [...]

Art.4. Co się tycze długów Króla, które summą czterdzieści millionów zł. polskich tu są udeterminowane, proporcya ustanowiona w planie rozkładu z przyczyn tam wymienionych w swey zostawa mocy, i długi na pięć części podzielone będą, z których dwie piąte części N. Król Pruski, dwie piąte części N. Imperator wszech Rossyi, a iedną piątą część N. Cesarz Rzymski biorą na siebie. [...]

Art. 6. Gdy tym sposobem trzy umawiaiące się strony oczekiwaney od nich sprawiedliwości uczyniły zadosyć, i gdy niemniey pragną dać N. Królowi Stanisławowi Augustowi iawny dowód szacunku i przywiązania swego, wyznaczaią więc i zapewniaią mu pensyą roczną 200,000. czerwonych złot. do którey w równych częściach przykładać się będą, i która anticipative ma bydź wypłacona w dwóch terminach, to iest: d. 1. Stycznia i 1. Lipca każdego roku przez cały przeciąg życia tego Xcia. [...]

Art. 8. Mocastwa kontraktuiące obowiązuią się także płacić Xiążętom Saskim, Synom Augusta III pensye wyznaczone im od Rzplitey Polskiey, a które od Seymu nadzwyczaynego 1776. na ośm tysięcy czerw. zło. dla każdego z nich były udeterminowane, i każde z nich razem z N. Cesarzem Rzymskim do trzeciey ich części rocznie przykładać się będzie.

Art. 9. Gdy strony ninieyszą ugodę zawieraiące baczne są na to wszystko, cokolwiek dobro i szczęście ich poddanych interessować może, zastanowiły się przeto nad stanem upadłych Polskich banków i smutnym położeniem tych, którzy do massy tych banków pretensye iakowe maią [...]

Art. 11. Trzy dwory dostrzegłszy wynikające nieprzyzwoitości z existencyi poddanych maiących possessye w kraiach różnych Monarchii i ztąd mieszanemi poddanemi nazwanych, zgodziły się po następionym w tey okoliczności porozumieniu się, aby na przyszłość żaden z ich poddanych nie był mieszańcem, iże tak exystencya iak nazwisko takowych poddanych maią bydź zniesione. [...]

Akt Abdykacyi, do którey konwencya powyższa się ściąga, brzmienia następuiącego:

My Stanisław August z Bożey Łaski król Polski, Wielki Xiąże Litewski etc.

Nie szukaiąc w ciągu królowania naszego innych korzyści lub zamiarów iak stać się użytecznemi oyczyźnie naszey, byliśmy także tego zdania, iż opuścić należy tron w okolicznościach, w których rozumieliśmy, że oddalenie nasze przyłoży się do powiększenia szczęścia współziomków naszych, lub też przynaymniey umnieyszenia ich nieszczęścia. Przekonani teraz, że pieczołowitość nasza na nic się oyczyźnie naszey nie przyda, kiedy nieszczęśliwa zdarzona w niey Insurrekcya pogrążyła ią w teraźnieyszy stan zniszczenia, rozważywszy, że śrzodki względem przyszłego losu Polski koniecznie potrzebne z powodu naglących okoliczności, a od N. Imperatorowey wszech Rossyi i innych sąsiedzkich Mocarstw przedsięwzięte, iedynemi są do przywrócenia pokoiu i spokoyności współobywatelom naszym i których dobro zawsze było naymilszym przedmiotem starań naszych postanowiliśmy przeto z przywiązania do spokoyności publiczney oświadczyć, tak iako ninieyszym aktem nayuroczyściey ogłaszamy, że wolnie i z własney woli wyrzekamy się bez excepcyi wszelkich praw naszych do Korony Polskiey, do W. X. Litewskiego i innych należących do nich kraiow, iako też znayduiących się w nich possessyi i przynależytości. Akt ten uroczysty Abdykacyi Korony i rządu Polski w ręce N. Imperatorowey wszech Rossyi składamy dobrowolnie i z tą rzetelnością, która postępowaniem naszym w całym życiu kierowała. Zstępuiąc z tronu dopełniamy ostatniego obowiązku królewskiey godności, zaklinaiąc N. Imperatorową ażeb ymacierzyńską swą dobroczynność na tych rozciągnęła, których KróIem byliśmy, i to wielkości iey duszy działanie wielkim swym sprzymierzeńcom udzieliła. Akt niniejszy dla większego waloru podpisaliśmy i pieczęć nań Nasza wycisnąć rozkazaliśmy. Działo się to w Grodnie dnia 25 listopada, a roku 32 panowania Naszego Stanisław August, król.

Akt przystąpienia N. Cesarza Rzymskiego, osnowy następuiącey:

N. Cesarz Imć przyiaźnie będąc zaproszony od N. Króla Pruskiego i N. Imperatora wszech Rosyi aby przystąpił do konwencyi między pomienionym N. KróIem Pruskim i N. Imperatorem wszech Rossyi d. 26. Stycznia 1797 zawartey i co od słowa do słowa brzmiącey w sposób następuiący: N. Cesarz Apostolski nie znaiąc nic milszego nad dawanie sprzymierzeńcom swym N. Królowi Pruskiemu i N. Imperatorowi wszech Rossyi swey przyiaźni dowodów wszelkich, które w swey zostaią mocy, przeto pełnomocnictwem nieograniczonym opatrzył JPana Ludwika Hrabiego Cobenz, Ambassadora nadzwyczaynego i pełnomocnego u dworu N. Imperatora wszech Rosyi, aby Imieniem swoim do tey Konwencyi przystąpił.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.02.14 Nr 13]