poniedziałek, 30 czerwca 2025

Z dala od domu (73): Safari na jednorożce

Zaplanowany pierwotnie na rok 2023, dwukrotnie (z różnych przyczyn) przekładany (piękno i urok biletów flex) wyjazd szkocki doszedł wreszcie do skutku. Co więcej, trafiliśmy na piękną, niemal śródziemnomorską pogodę (z bardzo krótkimi interludiami deszczowymi). Zobaczyliśmy wszystko, co chcieliśmy zobaczyć, a nawet wiele więcej. Doznaliśmy również satysfakcji gastronomicznych, zaczynając od haggis, neeps and tatties poprzez różne luksusowe warianty fish and chips, aż do Aberdeen Angus steaks. Nie zapominając od sconach i crumpetach.

Sprawozdanie krajoznawcze pod tym linkiem, zdjęcia pod tym linkiem (tradycyjnie jedno poniżej na zachętę).

Poglądowa mapka tutaj (na żółto zaznaczone miejsca, które chcielibyśmy odwiedzić w przyszłości, a które z różnych względów wypadły z programu tegorocznego wyjazdu).