Kurjer Warszawski, 16 stycznia 1823 ("Nowości Zagraniczne. Od Granic Tureckich"):
Basza Janiny Omer Wrione przez powtórny firman Sułtański został wezwany, aby niezwłocznie stawił się w Stambule i wyjawił co się stało z skarbami Allego, lecz Omar dotąd wzbrania się dopełnić tego rozkazu, i myśli połączyć się z innym Baszą także powołanym do Stambułu, mówią nawet, że już ci obadwa Baszowie pobili hufiec przysłany po nich. Ta niezgoda Muzułmańska jest nader korzystna dla Greków.
Gazety Londyńskie obszernie opisują zwycięztwa jakie odniósł Królewicz Perski nad Turkami, co się stało ieszcze w Sierpniu, zabrał on Turkom wszystkie bagaże i wiele armat rozmaitego kalibru.
Odebrano listy w Mołdawii, że Basza Widynu napadł na Grecką karawanę, która z Macedonji prowadziła różne potrzeby woienne i miał 200,000 piastrów, Basza to wszystko zabrał, a Greków składających karawanę co do iednego wymordował.
Z Stambułu doszły potwierdzające doniesienia o zgonie Haleta, Lud z największą radością przypatrywał się głowie owego poufalca Sułtańskiego i cieszy się z iego nieszczęścia.
Gdy trwało zaburzenie w Stambule, Sułtan przebrany wprosty ubior udał się do Wielkiego Wezyra, i rozmawiał z nim blizko przez godzinę, poczem oddalono 12 najznakomitszych Urzędników oddawna od Janczarów nielubionych.
Dwa Angielskie okręty naładowane zbożem wypłynęły ze Smyrny, napodkały ich okręty Greckie Jdryotów, a będąc w przemagającej sile żądały rewizji, znaleziono w rurce od Komina okrętowego mały list, w którym donoszono Dowódcy tureckiemu w Napoli di Romanja ża Basza Smirny posyła mu zboże pod fałszywemi paszportami fraktowemi, żadaiąc aby Anglikom za to podług umowy wypłaconem było. Grecy zabrali owe okręty Angielskie i zaprowadzili do Jdrji.