Wypis z listu posła szwedzkiego do swego dworu.
W Rzymie dnia 30. Grudnia.
Nieporządne kroki dworu rzymskiego wtrąciły go w przepaść tę. Xięża kardynali zabieraią się iuż do ucieczki. Ubogi papież iest zawsze chorym. Patrole chodzą ieszcze. Na mieyscach publicznych i ulicach porostawiane są warty i zatoczone armaty. Między ludem panuie wielkie nieukontentowanie gdyż cierpi niedostatek pierwszych potrzeb.
z Turcyi.
W Banialuce wszedł stary Derwisz na wieżą meczetu i zawołał silnym głosem — To iest wszystko, wszystko nic! Nie wierzcie nic! Machomet nie słucha iuż naszych proźb! zginęliśmy! —W tym skoczył z wieży i wyzionął duszę. Ponieważ to był bardzo podczciwy i pobożny Derwisz, przeto turcy poczytuią iego ostatnie słowa za proroctwo niepomyślne dla siebie.
[Gazeta Południowo-Pruska 1798.02.17 Nr 14]