z Paryża d. 17. Listop.
Dyrektoryat wskazał na wygnanie 3 professorow z Lowanium, Havelang, Kerkow i Vlingen, którzy diabłów z ludzi wypędzać chcieli.
Dyrektoryat zezwolił na zamianę Sir Sidney Smith za 4000 niewolników francuzkich(*).
z Wilna d. 17. Listopad.
Uniwersał rządzącego Gubernią Litewską generał-felt-marszałka Xiecia Repnina.
Do wszystkich Litewskich Obywateli.
Łaska naywyższa naymiłościwszego monarchy naszego Imperatora, po tylekrotnie przez rozmaite osoby okazana dla narodu Litewskiego kazała sprawiedliwie oczekiwać nietylko nayskrupulatnieyszey od onego naypoddannieyszey wierności, lecz nadto wszelkiey ile bydź może gorliwości o służbę i poświęconą Jego Imperatorskiey Mości osobę; przeciwnie wszakże wpośrzód tego obdarzonego narodu nalazły się niektóre wyrodki, co zapomniawszy na honor, obowiązki, przysięgę, prawa, a nawet i Boskie, w bezbożnym i zbrodniczym obłąkaniu targnęli się kleić spisek przeciwko samowładney Jego Imperatorskiey Mości, od Boga iemu darowaney władzy, i przeciw pokoiowi własneyże swoiey oyczyzny. Ten niecny onych postępek odkryty został zupełnie, a sami zbrodniarze dla odebrania należnego podług praw ukarania dokąd należy są odesłani; Litewscy zaś wiernopoddani, ażeby z ohydnym obrzydzeniem, wiedzieli, którzy to są takowi krzywoprzysiężni występcy, naruszaiący wszelkie prawidła uczciwości i obowiązków napubliczne więc onych pohańbienie, kładną się tu onych niegodne imiona:
[tutaj lista dwunastu nazwisk]
Smutno i nadto iest boleśno widzieć w nich zacny stan szlachecki i znaydować między niemi osoby poświęcone służbie wszechmocnego Boga, ile dawcy wszego dobra, tyle nieubłaganego mściciela podobnych przeciwnych iemu występkow. Lecz niegodni iuż są oni nietylko swego urodzenia i nazwiska, ale też nawet aby się ludźmi mianować mogli. Ażeby wszelako w takowych okolicznościach oddzieleni byli wierni i przez to poważani poddani (dla których zawsze zachowany będzie wzgląd przyzwoity) od podobnych bez czci osób; uwiadomiaią się więc wszyscy pierwsi, dla należney ich ostrożności ażeby przez wzgląd na własny pożytek i wspólną spokoyność, starał się każdy wszelkiemi sposoby iżby pomiędzy niemi cierpiani nie byli obrzydliwi naruszyciele wszelkich świętych związków kraiowych i towarzystwa ludzkiego, i ieśliby pomimo wszelkie nadzieie, okazać się gdzie takowi mogli, iżby niezwłocznie o tym donosili rządowi, podług istotney treści swoiey przysięgi; w przeciwnym bowiem zdarzeniu, ieśliby się okazało, że kto o podobnych wyrodkach i ich zbrodniczych wiedział zamysłach, rządu zaś o tym nie uwiadomił, taki sprawiedliwie poczytany będzie za ich wspólnika, czego się iednak nie oczekiwa po żadnym szacownym i wiernopoddanym.
W Winie, d. 13. Octobra 1797 roku.
Xiąże Mikołay Repnin.
[Gazeta Południowo-Pruska 1797.12.02 Nr 96]
--
(*) - z tą wymianą było trochę inaczej, ale nawet bardziej ciekawie