poniedziałek, 2 listopada 2020

Uroki dawnej prasy (85)

Obwieszczenie

Z im większym ukontentowaniem Nayiaśnieyszy Król Jmć Pruski Pan nasz naymiłościwszy pomiarkował, iż znaczna część nowych wazalów i poddanych dystryktów i powiatów bywszego kraiu Polskiego wcielonych do kraiow Nayiaśnieyszego Pana z podziękowaniem, wiernością i przychylnością uznaie miane usiłowania nieprzestanne, aby szczęścia spokoyności i dobra, które starsze Monarchii Pruskiey kraie iako skutki naturalne rządu dobrze ułożonego iuż od dawna znaią, stała się uczestniczką, iż wielu z nich za miarą sił swoich się przykłada do wspierania celu tego dobroczynnego; i iuż mała tylko część pozostaie, którą równie czas i doświadczenie z ufnością i miłością ku rządowi nowemu napełniać będzie: tym bardziey serce oycowskie Nayiaśnieyszego Pana zasmuca, gdyż się dowiaduie że niektórzy nieprzyiaciele porządku i spokoyności bywszych swych współobywatelów oto się staraią, aby duch nieukontentowania pomiędzy niemi rozsypać, a gdy wzniecenia buntu w kraiu samym żadna iuż im nie pozostaie nadzieia, żeby ich do emigracyi z kraiu i udania się do korpusu generała Dąmbrowskiego we Włoszech namówić. Chcąc więc zaradzić temu, aby lekkowierni i nieświadomi przez chytrość i łudzące widoki oszukani i w przepaść pogrążeni niebyli. 

Przeto Nayiaśnieyszy Król Jmć uznał za użyteczne na emigracyą takową i wspieranie iey prawa ustanowić karzące. Za wyraźnym zatym Nayiaśnieyszego Pana roskazem do wiadomości się podaie powszechney: "iż nie tylko wszyscy ci, którzy po ogłoszeniu obwieszczenia ninieyszego sami się udadzą do korpusu generała Dąmbrowskiego, ale też i ci, którzy udaiących się tam obywatelów bywszey Polski radą lub pieniędzmi, albo innym iakimkolwiek bądź sposobem wspierać będą, iako niemniey ci, którzy odwsźą się kogokolwiekbądź do udania się tam namówić, bez wszelkiego przebaczenia konfiskacyą dóbr swoich i własności wszelkiey będą ukarani." Gdyby się tymczasem w zdarzaiących się przypadkach znaydowało, że z takowym podięciem wystempek przeciw Maiestatowi, zdrada kraiu, wspolnictwa albo wiadomość o tym towarzyszy, wtedy Nayiaśnieyszy Król Jmć oprócz pogrożoney wyżey konfiskacyi maiątku ieszcze kary w prawach kraiowych na wystempki takowe naznaczone na życiu i ciele za dekretem stanowić i exekwować każe. Lecz oycowskie serce Nayiaśnieyszego Króla Jmci miłą chowa nadzieię, że prawnego tego rygoru potrzeba nie będzie, że owszem wszyscy wazalowie i poddani Nayiaśnieyszego Pana obowiązkom swym zostaną wiernemi.

Dan w Berlinie, dnia 1. Listopada roku 1797.

Za wyraźnym Nayiaśnieyszego Króla Jmci roskazem.

Finkenstein, Alvensleben, Haugwitz.

[Gazeta Południowo-Pruska 1797.11.18 Nr 92]