W lutym 1966 roku koleżanka Karola, Danusia, zaprowadziła go do psychiatry, dr Wandy Półtawskiej, znanej też potem jako bliska przyjaciółka Jana Pawła II. Ta stwierdziła, że nastolatek jest zdrowy. Orzekła, że jest tylko przemęczony, poza tym to nałogowy onanista. Zapisała mu witaminę B Complex. Tydzień później Kot zamordował Leszka Całkę.