z Paryża, d. 29. Czerwca
Wczoray obchodzone tu było święto rolnictwa. Początek processyi składał oddział gendarmów z muzyką. Za nim szli rolnicy uwieńczeni kwiatami i kłosami, z których każdy bukiet związany trzykolorową wstęgą w ręku trzymał. Ci rolnicy otoczyli pług od 2 koni i wspaniały wóz, od 6 wołów ciągniony. Konie i woły upstrzone były wstęgami. Na wozie znaydowały się narzędzia rolnicze, a nad niemi snop żyta z herbem narodowym. Po tym następowali członkowie wolnego towarzystwa rolniczego, administratorowie Muzeum historyi naturalney, narodowe gwardye, piękne młode pachciarki, młynarze, piekarze i t.d. wszyscy z narzędziami swego rzemiosła. Na koniec szedł wóz Bachusa ozdobiony owocami, winogronami i ciągniony od 4 koni. Młody chłopczyk siedzący na beczce wystawiał młodego bożka, a biało ubrani młodzieńcy z winogronami w ręku szli około woza. Cała ta procesya udają się na Pola Elizeyskie, gdzie świątnica bogini Cybeili wystawiona była, tam uwieńczono prace 3 rolników i śpiewano hymn o rolnictwie.
z Brynny d.4.Lipca.
Stosownie do wszystkich wiadomości o flocie Tulońskiey zdaie się, iż nie podpada żadney wątpliwości, że ta do Grecyi przeznaczona iest. Słychać, że dwór Rosyiski zachęcał w Konstantynopolu Dywan, aby całą swoią ostrożność wymierzył ku flocie Tulońskiey i oświadczył nawet, że na żądanie W. Sułtana 60,000 Moskalów dla wsparcia iego za Dunay wysłać gotów iest, ieżeliby wspomniony plan francuzów coraz bardziey do swego uskutecznienia przybliżał się.