wtorek, 9 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (185)

z Rzymu d. 8. Października

Następuiący list z Alexandryi datowany dnia 25. Sierpnia zawiera w sobie niektóre szczeguły zdarzeń zaszłych w Egypcie w miesiącu Lipcu. Oto iest iego osnowa.

Wszystko co się opierało, legło trupem; twierdza odebrana została szturmem, a nasi żołnierze pałaiąc zemstą za śmierć naszych towarzyszów broni wycięli w pień bez miłosierdzia resztę Mameluków retyruiących się z bronią w ręku do meczetu.

Przestrach i trwoga pierwszym były sentymentem, który w sobie Egypcianie uczuli. Ten lud z przyrodzenia powolny i boiaźliwy, nieśmiał ukazać się przed zwycięzcą, którego nie wiedział ieszcze zamiarów; krył się i zamykał swoią żywność, co było przyczyną, że armia doznała niedostatku żywności w pierwszych dniach i musiała udać się do żywności morskiey.

Lęcz gdy po pierwszym wrażeniu trwogi nastąpiła ufność, rynki Alexandryiskie napełnione były wszystkim i dostarczono nam wszelkiey żywności, w którą kray ten obfituie.

Buonaparte usiłował nayprzod zyskać zaufanie i przyiaźn Szerifa, ozdobił go szarfą tróykolorową, okazywał mu wszelkie wzglądy i szacunek. Szerif położywszy rękę na piersi wzywaiąc Allah, zapewnił mu swoią wdzięczność. Ale generał dostrzegł wkrótce, że zdrayca utrzymywał porozumienie tayne z Mamelukami, knuiąc spisek, kazał go więc zaprowadzić na okręt l'Orient, zkąd przeprowadzony był do uyscia Nilu.

Buonaparte żądał w zakład dzieci nayznacznieyszych mieszkańców kraiu. Przez proklamacye nakazał szanować śmieszne zwyczaie i obrządki bałwochwalcze tego narodu; nie przeszkadzano mu ani w iego ustawicznych obrządkach religii, ani w iego zwyczaiach domowych. Żołnierz francuzki szanuie ie zimną krwią iako filozof.

Egypcianie maią nieiaki gatunek uszanowania ku psom. Te zwierzęta żyią iakby pokoleniami w ich miastach; ieżeli który pies przeydzie z iednego pokolenia do drugiego, wszystkie członki ostatniego odsyłaią go zaraz do pierwszego. Jałmużny Egypcyan opatruią ich potrzeby. Chociażby były naybrzydsze, dochowuią ie do samey starości; ktoby uderzył psa, zbuntowałby cały Egypt, i Francuzi szanuią te psy. Ten lud oddaie także nieiaką cześć synogarlicom, które żyią w ich domach i na ulicach iak drobiazg domowy; karabin francuzki nie śmie zabiiać żadney synogarlicy.

Alexandrya i inne miasta Egypskie inaczey są budowane iak miasta Europeyskie. Alexandrya nie ma wielkich budynków, któreby mogły bydź obrocone na koszary, iey domy są małe i źle budowane, żołnierz nie może stać u mieszkańca.

Mamelucy walczą za przykładem starożytnych Partów, uciekaiąc; ich taktyka iest nieporządna, przypieraią, strzelaią, uciekaią, i znowu się wracaią, zgoła spuszczaią się naywięcey na chybkość swych koni.

Arabowie rabuiący postępuią za armiami Mameluków, odzieraią zabitych, i zostawiaią nagie ciała nad brzegiem Nilu.

Chciwość złota iest powodem, że Mamelucy nawet na woynę idą z swemi trzosami; niektórzy z naszych żołnierzy zyskali bogate łupy.

Obwieszczenie

Tomasz Gliński, strzelec około 22 lat maiący, wzrostu dobrego, twarzy biały, gładkiey, włosów białorudawych, ukradłszy Panu Swemu W. Skórzewskiemu z Kiekrza flintę dwururną, wyżlicę kasztanowatą i barwę(*) strzelecką nową z butami uciekł w dzień Zaduszny, przeto uprasza tenże Pan, aby gdzie był przytrzymany i o nim do Kiekrza dano znać za powróceniem kosztów.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.11.07 Nr 89]

--

(*) liberię (u Doroszewskiego w znaczeniu 8b)