niedziela, 28 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (204)

Z Paryża d.29. Grudnia

Publiczność nie mogła się dowiedzieć od samego początku rewolucyi, iaki iest prawdziwy stan rzeczy na wyspie St.Domingo. Zawsze panowała intryga, a obywatele tey wyspy bywali ofiarą śmierci. Właśnie tak się rzecz ma w teraźnieyszym momencie. Generał Hedouille i kommissarz Raymond nie zgadzaią się w swoich powieściach. Pierwszy twierdzi, że generał Toussaint Louverture wiernym iest Reczypospolitey, drugi zapewnia, iż wyspę ogłosił za niepodległą. Aby więc publiczność, była w stanie osądzić sama tę okoliczność, ogłoszono tu dwie proklamacye.

Pierwszą wydał generał Toussaint Louverture pod dniem 10. Października. Ta podobna iest zupełnie do listu pasterskiego i nie czyni naymnieyszey wzmianki o polityce lub o niepodległości. Dla zyskania pomocy naywyższego nakazuie modlitwy ranne i wieczorne i iedną mszą co dekadę. Na koniec roskazuie, ab śpiewano TecDeum za podziękowanie Bogu, iż Anglicy bez rozlewu krwi Domigo opuścili, oraz że więcey 10,000. tułaiących się mieszkańcow do domów swych powróciło.

Druga wydana iest przez generała Hedouillle pod dniem 12. Października. Wyraża on w niey przyczyny, dla których przymuszony iest opuścić wyspę, żali się, że emigranci zostaiący w służbie angielskiey są iawnie przyimowani do kraiu, i że nie chcą dopełniać ustanowionych przeciw nim praw. Daley twierdzi, że ułożono z rządem angielskim proiekt ogłoszenia wyspy St.Domingo za niepodległą, usprawiedliwia się z zarzutu, iakoby chciał zaszkodzić wolności, i zachętca mieszkańcow, żeby się trzymali konsytucyi roku trzeciego.

[Gazeta Południowo-Pruska 1799.01.19 Nr 6]

sobota, 27 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (203)

z Paryża d. 29. Grudnia (Wiadomości Egypskie)

Dnia 30. Sierpnia ukazało się 22. szalup angielskich pod Abukir chcąc wylądować.     Adiutant generał Escale udał się tam z mocną dywizyą i kazał wszystkim żołnierzom położyć się na ziemię, aby nie odstraszyć nieprzyiaciela; lecz nieszczęściem iedna 12 funtowa armata przy końcu tamy wystrzeliła, dwie szalupy zatopiła, a reszta ratowała się ucieczką.

Ibrahim Bey, naczelnik szczątków armii Maameluków naychytrzeyszym iest nieprzyiacielem Francuzów i duszą oporu wszelkiego. Podług raportów Buonaparta nic mu się dotychczas nie udało.

Buonaparte okazuie się niemniey surowym przeciw własnym swym żołnierzom, chociażby naymnieyszy występek popełnili. Trzech muszkieterów, którzy iednemu Turkowi daktyle z ogrodu wykradli, oprowadzali po całym obozie w przewróconym na ręby mundurze z napisem na piersiach, na którym wyrażone było słowo "Rabuś" - a daktyle kradzione niesiono przed niemi. Dnia 27. Września obchodziło się kilku żołnierzy nieprzystoynie z kobietami na publiczney ulicy. Od tego czasu patroluią unteroficyerowie na roskaz generala Buonaparte po ulicach nayludnieyszych.

od granic Włoskich d. 27. Grudnia

Główny cios Francuzów przeciw Neapolitanów nastąpił iuż. Dnia 19. przypuściła armia francuzka do Neapolitańskiey atak na wszystkich punktach, począwszy od morza adryatyckiego aż do środziemnego, zbiwszy ią tak bardzo iż nie tylko całe państwo Rzymskie opuścić musiała, lecz generał Championet maszeruie iuż przeciw Neapolowi.

Rzym znayduie się znowu w ręku Francuzów. Wiele żołnierzów dywizyi generała Lemoine pozbywszy trzewików podczas nagłego marszu, naypierwszą było czynnością ich po wygraney batalii opatrzyć się trzewikami po zabitych i w niewolę zabranych Neapolitanach.

Charupionet dozwolił generałowi Mack zgromadzić swoią armią w Cantalupo i zatrudniał się z swoiey strony ściągnieniem woysk do kupy. Wyglądamy co moment decyduiącey batali.

z Parmy d. 19. Grudnia

Dnia 17. przybył tu Król Sardyński w towarzystwie 120 francuzkich huzarów i 80 Piemontczyków konnych. Xiąże nasz przyiął go z wszystkiemi chonorami należnemi się iego godności i z wszelką interesownością iakiey iego nieszczęście wymaga.

z Paryża d. 29. Grudnia

Niech żyie Rzeczpospolita! Chełpliwość Króla Neapolitańskiego i owego sławnego Taktyka Mack stała się niczym. Generał Mack dostał się w niewolę wraz z 5,000 Neapolitanów. Wiadomość ta iest urzędowna.

z Wiednia d. 29. Grudnia

Z Włoch przybył wczoray kuryer, który tę pewną wiadomość przywieść miał, że Ankona od woysk Neapolitańskich pod roskazami generała Mack opanowana została. Listz Padwy donoszą, że w okolicy Recanati zapadła krwawa batalia miedzy Francuzami i Neapolitanami, w którey ostatni zwyciężyli. Francuzi nie czuiąc się bydź bespiecznemi i obawiaiąc się Moskalów, opuścili Ankonę i cofnęli się do Ferrary. Wielu z nich dostało się w niewolę Neapolitańską.

Rozmaite Wiadomości

Podług gazety Hamburgskiey donoszą od granic Włoskich dnia 29. Grudnia, że generał Mack, po odniesioney klęsce miał atakować Francuzów i zupełnie ich zwyciężyć.

Stosownie do listów z Florencyi datowanych dnia 20. Grudnia Król Neapolitański skassowawszy więcey 20 oficyerów, roskazał ich okuć w kaydany z tey przyczyny, iż pierzchali podło przed nieprzyiacielem daleko mnieyszym w liczbie.

Podług listów z Białegostoku zrabowano niedawno w tey okolicy pocztę wozową która oprócz listów wiozła 8500. talerów. Sprawców tego rabunku odkryto i iuż aresztowano; trzech mieszczan z Szeynny namówiło się z postylonem. Huzar Wiskowski od regimentu Suthera eskortuiący pocztę został w boru zabitym. Mieszczanie nie wierzyli i postylionowi, ranili go, i byliby życia pozbawili, gdyby nadchodząca inna poczta nie była przeszkodziła temu.

Do wiadomości

JP. Ignacy Borzustowski kamerdyner w służbie JW. generała Raczyńskiego lat 76 wieku swego maiący, zacząwszy się od lat dwoch applikować do muzyki, śpiewał w pałacu JW. Gurowskiego M.W.W.X.L.(*) dwie opery, Francuzką i Niemiecką, obydwie z wielkich oper wyięte i ciężkie, ktoremu akompaniowali dway godni obywatele, ieden na skrzypcach, drugi na flotrowersie w towarzystwie wyborney kapeli tuteyszey. Arya ta, z ukontentowaniem publicznym, tak słuchaiących, iako i zadziwieniem akompaniuiących przez siedmdziesiątoletniego z górą staruszka wyśpiewana została.

Do sprzedania

Przybył teraz pierwszy świeży moskiewski kawiar, i można go dostać w każdym czasie w funtowych beczułkach na poczcie u posłańca pocztowego Merkert.

z Bruxelli d.4. Stycznia

Insurgenci czynią ustawiczne wycieczki, i gdy woyska nasze onych atakuią, uciekaią do borów, zabieraiąc wiele młodzieży należącey do klassy woyskowey. Tym sposobem trudzą mocno nasze woyska.

Młodzież podpadaiąca pod prawo woyskowe, nie chce mu bydź posłuszną; przeto nakazano rewizyą domów, i mieszkańcy przechowuiący ią bywaią karani.

Kilkaset młodych rekrutów przechodziło niedawno przez tuteysze miasto. Uzbroiono ich tu z wielką uroczyostością dla wzbudzenia ochoty w młodych Bruksellczykach; lecz ten środek, iako i inne, nic nie pomógł.

Aukcya

We Wtorek czyli dnia 29. miesiąca Stycznia 1799 po południu o godzinie 2. maią bydź w domu Jego Królewskiey tuteyszey Regencyi rzeczy Urodz. Wybickego, dla sprzysiężenia się przeciwko rządowi zbiegłego, składaiące się z mebli, sprzętów gospodarskich, obrazów i książek, za gotową zapłatę w grubey monecie przez publiczną aukcyą sprzedane.

[Gazeta Południowo-Pruska 1799.01.16 Nr 5]

---

(*) Marszałek Wielki Wielkiego Księstwa Litewskiego; Władysław Gurowski pełnił ten urząd w latach 1781-1790.


piątek, 26 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (202)

z Bruxelii d. 27. Grudnia

Insurgenci nie są ieszcze uskromnieni, nie ukazuią się oni wprawdzie w wielkich dywizyach, lecz chodzą w nocy w małych oddziałach składaiących się z 50 do 100 ludzi, a we dnie kryią się do borów. W Hasselt udusili wiele patryotów.

Rozmaite wiadomości

Pewny Filozof angielski napisał obszerną xięgę, w którey dowodzi, że Newton był nieumieiętnym człowiekiem, że słońce, którego fizycy nigdy nie znali iest wielkim ciałem lodowatym.

Sławny Cagliostro miał ożyć znowu w Irlandyi.

[Gazeta Południowo-Pruska 1799.01.12 Nr 4]

czwartek, 25 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (201)

z Paryża d. 18. Grudnia

Nasi politycy znaiduią się bydź spokoyni na los generała Buonaparte, tak dalece, iż sam Sawary, który wyprawę lądową do Indyów za niepodobną do wykonania osądził, twierdzi iż Buonaparte małą częścią swego woyska Egypt w posłuszeństwie utrzyma, a z resztą udać się może przez Syryą i małą Azyą do Konstantynopola.

Redaktor zawiera w sobie wypis z gazety Egypskiey wychodzącey w Kairze, datowaney dnia 9. Października, podług którey naywiększa w tym czasie panowała tam spokoyność. Arabowie wypędzeni zostali do pustyń, a Francuzi zakładali dla zabawki w Delcie liczącey 90.mil obwodu miasto nowe, maiące się nazywać w przyszłości Bounapartepolis i być stolicą przyszłey francuzkiey Kolonii w Egypcie.

Zapewniaią, że admirał Richery, o którym rozumie publiczność, że się znayduie na morzu Indyiskim, leży chory u swoiey familii przeszło rok ieden.

Pod Terni ieden żołnierz francuzki z pałaszem w ręku na armatę, opanował ią i położył trupem 5. neapolitanów. Kapitan chciał mu ofiarować za to swoie sakiewki i swoią szpadę, lecz nie przyiął tego. Jeden neapolitański niewolnik przebił go z tyłu, ale za tę zuchwałość przypłacił także życiem.

z Londynu d. 7. Grudnia

Lord Elgin wyznaczony iest posłem do Konstantynopola, gdzie z niezwyczayną wspaniałością ukaże się. Rozumieią tu, iż szacunek ten dworowi Tureckiemu należy się za iego żarliwe przyłożenie się do woyny przeciw Francyi. Lord Elgin posiada charakter nadzwyczaynego posła i pełnomocnego ministra. Liczna świta będzie mu towarzyszyć. Oprócz dwóch portretów Króla i Królowey bierze z sobą bogaty baldachim paradny pod którym przywitania od zagranicznych posłów i innych osób w Konstantynopolu przyimować będzie. Także robią tu około srebrnego serwisiu dla Sułtana maiącego kosztować 5000. funt. szterl.

Obrady teraźnieysze parlamentu ściągaią się do taxy, i zdaie się, iż Pan Pitt przy swych proiektach łatwiey się ieszcze teraz utrzyma niż dawniey.

W tych dniach odprawił Whig Klub sessyą, podczas którey Pan Fox obszerną miał mowę, a na koniec powiedział, iż nie potrzebną sądzi bydź rzeczą bywać teraz w parlamencie, gdyż iego przytomność żadnego skutku nie odbiera; i że wiernym iest swym znanym prawidłom.


Gazeta Południowo-Pruska 1799.01.09 Nr 3]

środa, 24 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (200)

 z Paryża d. 18. Grudnia

W arsenałach Turyńskich znalazły nasze woyska 1800. armat i 500,000. karabinów. Król Sardyński zostawił w swey kassie 6. milionów pieniędzy, i udał się do Sardynii na mocy ugody zawartey z generałem Joubert. Dnia 6. opanowano Króla, cały iego dwór, i wszystkich królewskich komendantów zrucono albo aresztowano.

Rozmaite wiadomości

Gazety Hamburskie, które uśmierciły generała Buonaparte ożywiły go znowu; powiadaią, że Buonaparte żyie ieszcze, ale znaiduie się w krytycznym stanie. Ponieważ zaś mocno iest oszańcowany, przeto xiążęta Arabscy czekaią  na artyleryą Moskiewską i Turecką, i potym dopiero atakować będą.

Akademia w Giessen ofiarowała generałowi Bernadotte diploma doktora filozoflii za udarowanie iey dziełem podróżów Laperousego.

[Gazeta Południowo-Pruska 1799.01.05 Nr 2]

wtorek, 23 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (199)

z Włoch d. 15. Grudnia

Słychać, że Król Sardyński uciekł z swoią familią; iedni mówią, że do Sardynii, inni twierdza, że do Toskanii.

z Werony d. 18. Grudnia

Generał Joubert roskazał ogłosić w Mediolanie dnia 3. Grudnia następuiącą odezwę:

Dwór Turyński dopełnił na koniec miarki. Właśnie teraz zrucił z siebie maszkę, żądaiąc zwłoki w przystawieniu kontyngensu, i wysełaiąc woyska do Loano i Oneglia dla przyięcia tam nieprzyiacioł francuzkiego narodu, swego sprzymierzeńca. Wynosi do pierwszych woyskowych godności nayzapamiętalszych nieprzyiacioł imienia francuzkiego, oraz zbroi się iawnie dla grania roli w koalicyi. Jego pomocnicy nie taią się więcey, naszedłszy niedawno zbroyną ręką kray Cisalpińkiey Rzplitey.

Wielkie zbrodnie dawno iuż popełniano. Krew francuzkich i piemonckich republikanów rozlewano wielkiemi strumieniami na roskaz tego zuchwałego dworu. Rząd frarnuzki kochaiąc pokóy, rozumiał, iż przez dobrowolne środki potrafi go od tego odwrócić. Jego prawdziwym życzeniem było zagoić rany wszystkie długiey woyny, i przywrocić Piemontowi spokoyność przez spoienie coraz ściśley swego związku.

Lecz iego nadzieia została haniebnie oszukaną, i nakazuie swemu generałowi, aby się zemścił za chonor wielkiego narodu, aby nieufał daley dworowi niewiernemu swoim traktatom i zabespieczył spokoyność oraz szczęście Piemontu. I te są pobudki wkroczenia armii francuzkiey do Piemontu.

Ci, którzy zbroyną ręką wkroczeniu Francuzów sprzeciwiać się będą, maią bądź do ostatniego prześladowani.

z Brynny d. 21. Grudnia

Po wkroczeniu do Rzymu roskazał Król Neapolitański ogłosić proklamacyą, w którey mówi, iż przyszedł uwolnić lud Rzymski od uciemiężenia i przywrócić dawny rząd.

Podług innych listów generał Mack miał wkroczyć dnia 27. Listopada do Ankony, odprawiwszy wprzód potyczkę z Legią Dąbrowskiego, która wiele ucierpieć miała.

Rozmaite wiadomości

Papież oczekuie ieszcze u Kartuzów w Florencyi wypadku wielkiey odmiany; radzono mu, aby ieszcze do Rzymu nie powracał.

Z Wenecyi donoszą, że ieżeli Cesarz nie wesprze zaraz Neapolitanów, nie potrafią oni oprzeć się daley potędze francuzkiey.

Francuzki bywszy generał Damian wydał małe pismo pełne proroctw przepowiadaiących okropne rzeczy i upadek całego świata.

[Gazeta Południowo-Pruska 1799.01.02 Nr 1]

poniedziałek, 22 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (198)

Urządzenie względem zniesienia zwyczaiu dawania kolend przez aptekarzów czynnym doktorom medicinae.

My Fryderyk Wilhelm z Bożey łaski Król Pruski Margrabia Brandeburgski ArcyPodkomorzy i Elektor Świętego Państwa Rzymskiego et c., et c.

Oznaymuieimy niniejszym urządzeniem naszym, iż z nieukontentowaniem dowiaduiemy się, że zwyczay w Niemczech obserwowany, podług którego aptekarze doktorom mieyscowym cukier, kawę, korzenie i inne towary korzenne na Boże Narodzenie w podarunku daią, także w kraiach naszych wprowadzony iest. Oczywistą iest rzeczą, iż zwyczay takowy z zasadami dobrego rządu zgadzać się nie może. Znosiemy więc nie tylko ten zwyczay, choćby też naydawnieyszy, zakazuiąc surowo wszystkim aptekarzom, ażeby się nie ważyli ani na Boże Narodzenie, ani w innym czasie doktorom mieyscowym ofiarować takowych podarunków.

Żeby aptekarze żadnych pobudek do dawania takich podarunków nie mieli przypominamy doktorom czynnym ordynacyą naszą medycynalną zakazuiacą im żeby nie daiąc preferencyi żadnemu aptekarzowi, aptekarza żadnego nie proponowali ani rekomendowali, tylko względem osobliwszych medykamentów, których preparowanie niepospolitey potrzebuie umiejętności, pozwalamy doktorom, pacyentom tę aptekę zaproponować, w którey takiey medyciny dostać można. Względem zwyczaynych lekarstw, do których preparowania jednakowo większey umiejętności aptekarskiey potrzeba, pozwalamy też doktorom czynnym, ieżeli podług swoiey znaiomości rzeczy rozumieią, iż w tey lub inney aptece, nie w równey dobroci preparowane bywaią, zaproponować pacyentowi aptekę, w którey takowe lekarstwo preparowane bydź może.

Którego to urządzenia oryginał własną podpisaliśmy ręką, przy wyciśnieniu pieczęci naszey królewskiey.  

Dan w Berlinie dnia 17.Listopada roku 1798.

Fryderyk Wilhelm

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.12.29 Nr 104]

--

Z powyższego jasno wynika, że obyczaj korumpowania sług Eskulapa przez koncerny farmaceutyczne ma bardzo długą historię.

niedziela, 21 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (197)

Doniesienie muzyczne

Żądanie wielu przyiaciół muzyki, abym ieszcze raz przed moim odiazdem na Harmoniyce słyszeć się dała, iest mi nader podchlebne, a zatym w przyszły Piątek, to iest dnia 28. Grudnia przed moim odiazdem z tąd dawać będę drugi i ostatni koncert w hotelu de Saxe oraz popisywać się będę w szczegolnieyszym wyborze kompozycyów na moim angielskim instrumencie. Bilet kosztuie 16. dobrych groszy. Zaczyna się o samey 5-godzinie. Biletów dostać można w hotelu mieście Warszawie.

Maryanna Kirchgessner

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.12.26 Nr 103]

sobota, 20 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (196)

z Paryża d. 6. Grudnia

Dyrektoriat wykonawczy wysłał dziś poselstwo do ciała prawodawczego, w którym donosi, że Dwór Neapolitański zrzucił nakoniec maszkę i odpowiedział rozpoczęciem nieprzyjacielskich kroków umiarkowaniu, które Rzeczpospolita Francuzka nie przestała okazywać, nie zważaiąc na żadne wzgardy doświadczane więcey od 6 miesięcy.

Dwór Turyński należy do wspólney sprawy z Dworem Neapolitańskim i Dyrektoriat żąda uroczyście, aby ciało prawodawcze wypowiedziało woynę obydwu dworom.

Stosownie do innych wiadomości poseł Sardyński miał bydź aresztowany w własnym domu i papiery iego przetrząśnione.

Z wielu departamentów przyszły wiadomości do ciała prawodawczego o wymaszerowaniu młodzieży pierwszy klassy do armiów.

Gdy familie usiłuią pozbawiać się z swoich dzieci wysełaiąc ie na obronę oyczyzny, przyrodzenie wzięło na siebie staranie przysposobienia im innych, tworząc cuda płodności. Dnia 29. m.p. iedna niewiasta porodziła razem pięciu synów w Ferriere.

z Włoch d. 30. Listopada

Huk armat i ręczney broni w armii neapolitańskiey nad granica Rzymską z powodu szczęśliwego porodzenia małżonki następcy tronu(*) był przyczyną obawy i wielu fałszywych wieści rozgłoszonych o rospoczętych nieprzyracielskich krokach. Owszem zapewnić można, że do końca Listopada obydwie strony były ieszcze spokoyne.

z Krakowa d. 6. Grudnia

Dnia 24. Listopada przechodziła przez tuteysze miasto ostatnia dywizya woysk posiłkowych Rossyiskich, których marsz przeznaczony tylko do Ołomuńca; tam czekać muszą na dalsze roskazy.

Żołnierze wszyscy są czerstwi, wzrostu średniego, szerokich barków i mocnych kości. Ich mundur iest ciemnozielony podług kroiu Pruskiego. Regimenta różnią się tylko kolorem wyłogów. Ich broń składa się z karabina z długim bagnetem i szabli. Oficyerowie u piechoty noszą szpady, srebrne szarfy i sążniowe szpuntony. Subalterni noszą kamasze i muszą pieszo maszerować razem z woyskiem.

Kozaków ubiór nie iest odmieniony. Każdy kozak prowadzi dwa konie; na iednym z nich prowadzi bagaże, furaż, i odmienia ie dla tym łatwieyszego wykonywania służby, która zasadza się na ustawicznych podiazdach i forpoczfach.

Artylerya prowadzi armaty rozmaitey wielkości; miedzy któremi naywięcey znayduie się 3 i 6 funtowych, reszta składa się z 12 a nawet i z 16 funtowych.

Ich wozy dla chorych zyskały powszechną pochwałę. Kształt i wielkość ich podobna iest do naszych dyliżansów, wewnątrz opatrzone są pasami i materacami, na których pospolicie 4 chorach leżeć zwykło. W środku wisi ława z poręczami dla nie bardzo chorych. Zewnątrz wozu znayduie się iedna ława z przodu i druga w tyle i na tych siedzą przychodzący iuż do zdrowia żołnierze. Pod wozem wiszą rzemienie, któremi broń tych chorych przypinaią i przewożą.

Na koniec nadmienić należy, iż prawie połowa żołnierzy nosi medale; naywięcey nosi po dwa, a niektórzy noszą i po cztery rozmaitey wielkości(**).

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.12.22 Nr 102]

--

(*) wieści w tych czasach niosły się powolnie, księżniczka Maria-Karolina urodziła się 5 listopada.

(**) - miłe złego początki


piątek, 19 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (195)

z Paryża d. 3. Grudnia

W okolicy Ancenis generał Grigny rosproszył małe towarzystwo kontre-rewolucyonistów, zabiwszy 5 z nich, bywszych szefów Szuanów.

Roialiści południowey Francyi nadzwyczayną okazuią stateczność, idąc na śmierć. Do departamentów zachodnich i północnych wysłał rząd woyska dla zapobieżenia rozruchom dalszym. Xieża okazuiący się niespokoynemi maią bydź trzymani w areszcie.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.12.19 Nr 101]

czwartek, 18 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (194)

z Paryża d. 26. Listopada

Rada Starców potwierdziła taxę na okna. Cornes deputowany zapewnił swoich towarzyszów, iż podczas swoiey podróży przez Departamenta przekonał się, że z tey kontrybucji powszechnie kontent iest lud.

z Paryża d. 1. Grudnia

Zdrada poddała Anglikom port Mahon na wyspie Minorce, który od woyny Amerykańskiey w rękach Hiszpańskich znaydował się. Anglicy ukazali się pod portem tylko w 1000. ludzi; lecz woyska posiłkowe znaleźli w emigrantach osiadłych na tey wyspie.

z Rzymu d 16. Listopada

Konsulowie otrzymali przez osobne prawo moc wypędzania z kraiu wszystkich xieży, których mowy i czynności powszechney spokoyności sprzeciwiaią się.

z Austryi d. 28. Listopada

Arcy-Xiąże Karol otrzymał testamentem od iednego zmarłego niedawno w Węgrzech emigranta francuzkiego 30,000 złotych cesarskich w złocie. Arcy-Xiąże Karol przyłożył się był wiele do ocalenia maiątku zmarłego podczas kampanii Niderlandckiey, przeto z wdzięczności zapisał mu zmarły całą swoią gotowiznę, która iuż w sądkach do Wiednia przyszła.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.12.15 Nr 100]




środa, 17 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (193)

z Paryża d. 25. Listopada

Podług naszych dzienników Buonaparte zatrudniany iest w Egypcie bardziey urządzeniem kraiu, niż przysposobieniami woiennemi. W Suez zastał tylko kilka okrętów, a widząc, że nie może przeprawić się morzem czerwonym, odstąpił od zamiaru udania się do lndyów. Strata floty, wypowiedzenie przez Turcyą woyny, groźby napaści zwróciły wszystkie widoki Francuzów do obrony Egyptu.

Armia stać będzie w Egypcie przez całą zimę dla przyzwyczajenia się do klimatu. Jednakowoż Buonaparte nie zasypia. Zatrudniony urządzeniem swoiey ważney zdobyczy udał się do Damiety i Rozety, zbroi brzegi morskie, nakazał wystawić potrzebne twierdze na brzegach pustyni Suez i w wyższym Egypcie, utrzymuie woyska swoie w ustawicznym poruszeniu, wzmacnia armią rekrutami, i używa bardziey sztuki niż mocy do ziednania sobie przywiązania u mieszkańców. Korzysta z kłótni obywatelskich i religii dla zyskania przychylności Koptów, Beduinów, wieśniaków. Podchlebia ich własney miłości, naśladuiąc wiele ich zwyczaiów dlatego, aby i oni naśladowali nasze. Zastał ich smutnemi, złośliwemi, kłótliwemi - teraz czyni ich wesołemi, przywiązanymi, dobremi przez muzyka, gry, i uczty; przeplata zabawy pracami użytecznemi; naprawia groble, mosty i kanały. Zastał wieśniaków w poddaństwie, więc nadał im własność. Wielki Sułtan odbierał wszystkie dziedzictwa, Buonaparte oddał familiom prawa dziedzictwa; stanowi między dziećmi równe podziały, i odmienia nagle i bez wzruszenia stan niewiast, przypuszczaiąc ie do równey części maiątku. Żeni swoich żołnierzy z Egypcyankami, zakazuie małżeństw niedoyźrzałey młodzieży i niszczy powoli zwyczay wielożeństwa. Słowem, stanowi w Azyi nowe prawa obywatelskie. Jego przezorna ekonomika ożywia rękodzieła, zakazuie zbytków niszczących, obrzydza futra moskiewskie(*), i inne towary. Wzywa neutralne narody i przysposabia sobie przez zamianę żelazo, miedź, drzewo,którego potrzebuie. Prochu nie będzie mu brakować. Ustanowił szkoły dla ludu i kolegia woyskowe, gdzie młodzi Francuzi, Koptowie, Arabowie ucza się wzaiemnie Arabskiego i francuzkiego ięzyka, ziemiopismamatematyki, i innych umieiętności. Zgoła Buonaparte stwarza naród nowy, a kieruiąc sprężyną potężną entuzyazmu, przypomina Arabom chwałę ich przodków, okazuie im w armii francuzkiey narzędzie cudowne wyroków opatrzności, która chcę wskrzesić potęgę i panowanie dawnych Arabów, wyrwać ich zpod iarzma Osmanów, oczyścić prawo proroka, i otworzyć dla Azyi wiek nowy wielkości, umieiętności i chwały.

z Zurichu d. 17. Listopada

Do pospolitego ruszenia w Gryzonii należą wszyscy meszczyzni od 16 do 60 lat; podzieleni oni są na3 klassy. Pierwsza klassa składa się z uzbroionych iak należy żołnierzy, których liczą do 8000, do drugiey należą uzbroieni widłami kosami it.d., a do trzeciey słabi starcowie, przeznaczeni do wewnętrzney obrony.

z Włoch d. 19. Listopada

Na wyspę Cerigo wylądowało 6oo Moskalów i 400 Turków. Zamek S.Mikołaia poddały woyska weneckie będące w służbie Francyi po wystrzeleniu 3 razy z armat. Lecz w twierdzy broniło się 50 Francuzów przez dwa dni, kapituluiąc dnia trzeciego.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.12.12 Nr 99]

--

(*) - pomysł noszenia futer w Egipcie, i to jeszcze moskiewskich, wydaje się dość... dekadencki

wtorek, 16 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (192)

Rozmaite wiadomości

Wielki Mistrz Maltański chce posłać kawalera St. Priest do Peterzburga z usprawiedliwieniem się.

W Konstantynopolu rozgłoszono wieść, że Buonaparte każe chorych swey armii żywo w ziemię zakopywać, aby zdrowych żołnierzy nie zarażali.

Dnia 17. m.p. przybyło do Paryża 5 posłów Cesarza Marokańskiego. Mówią, iż maią podać Dyrektoryatowi pewne przełożenie imieniem swego Cesarza. Ich ubiór wzbudza wielką ciekawość; maią nogi obnażone, a na głowie mały toczek, którego wierzch okrywa gatunek iedwabnego nakrycia kolaru białego podobnego do kaptura.

Obwieszczenie

Zapobiegając tylokrotnym skargom względem pokrzywdzenia publiczności przez rzeźników, stanowi się ninieyszym obwieszczeniem raz na zawsze, iź rzeźnicy przedaiący nad taxę, albo bez wagi za każdy funt takowym sposobem przedanego mięsa nieochybney karze pięciu talarów podpadną. W Poznaniu dnia 30. Listopada 1798.

z Wezel d. 26. Listopada

W fortecy Ehrentbreitstein wielki panuie niedostatek i wielki iest czas ratowania tey fortecy, ieżeli ocaloną bydź ma. Nieszczęśliwi mieszkańcy szukają iuż w winnicy korzonków, którymi się żywią.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.12.08 Nr 98]


poniedziałek, 15 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (191)

 z Londynu d. 9. Listop.

Nocne morderstwa i okrucieństwa wszelkiego gatunku trwaią ieszcze w Irlandyi. Insurgenci attakuią milicyą, gdzie iey mała iest liczba. Sławny buntownik Hacket zottał otoczony w boru i zabity; iego głowę wytknięto na spisie w naybliższym mieście.

Podług naszych dzienników, do pióra ofiarowanego w podarunku admirałowi Nelson przez Wielkiego Sułtana przywiązane są także wielkie przywileia. Nadaie ono posidzicielowi iego prawo życia i śmierci w państwie Tureckim, tudzież moc komenderowania flotą albo armią Turecką. 

Rozmaite wiadomości

Podług doniefień z Tauru, Mehmet Chan został porażony, i wzięty w niewolą. Baba Chan kazał wyłupić mu oczy. W Wiedniu spodziewaią się, że pewna potencya przystąpi do koalicyi. 

 [Gazeta Południowo-Pruska 1798.11.28 Nr 95]

niedziela, 14 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (190)

z Paryża d. 6. Listopada

Nasze dzienniki zawierają w sobie list obywatela Conte artysty pisany w Alexandryi, z którego dowiaduiemy się, ze obywatel Tailien zawinął do Alexandryi na okręcie Lodi. 

Miałem zlecenie, mówi w tym liście obywatel Conte, od generała Buonaparte zgromadzić wszystkie płody sztuk, rękodzieł, narzędzi, zgoła tego wszystkiego, co należy do przemysłu. Kazałem wybudować młyny poiedyncze dla dostarczenia mąki armii, i odkopać wiele monumentów sławnych, iakiemi są dwa obeliski Kleopatry i t.d. Kazałem iuż uczynić zbiór rysunków i opisów, które nas nauczą rzeczy pożytecznych i ciekawych dla swey szczególności.

Generał naczelnik żądał odemnie sposobu czyszczenia broni, która tu w iednym dniu tak rdzawieie, iż iey rozeznać nie może. Oczyściłem jedne, i przepisałem sposób, który z pomyślnością został użyty.

Okręt, na którym się znaydowały wszystkie przedmioty potrzebne do balonów, rozbił się w naszych oczach, i wyratowaliśmy z morza tylko małą część ich.

Wczoray obchodzono tu pamiątkę opanowania Kairu. Oświecono miasto, i puszczano race. Muzyka dwóch narodów dawała serenady swym szefów(*). Poszedłem z generałem Kleber na iedno mieysce publiczne, gdzie brzmiała muzyka; znaydował się tam ieden Szerif z kilku szefami; oddano generałowi wszelkie honory; częstowano nas sorbetem.

Muszę WPanu powiedzieć, iaki tu iest zwyczay traktowania gościa. Niewolnik pięknie ubrany podaie nayprzod na tacy srebrney szklenicę z sorbetem, albo innym likworem; drugi niewolnik podaie ręcznik muślinowy dla otarcia ust. Gdy się ta ceremonia skończy, dwóch innych niewolników przynoszą w naczyniach srebrnych ieden wodę różaną, polewaiąc ręce, głowę, i brodę gościa, drugi przynosi węgle rospalone, na które sypie proszek z drzewa aloesowego. To kadzidło nader iest przyjemne.

Muzyka składa się z dwóch bębnów, jednych multanów i niektórych instrumentów dętych podobnych do naszych oboiów; lecz tony ich nie odmieniaią się, i tak są niezrozumiałe, iż ich rozeznać nie można od mruczenia.

z Paryża d. 9. Listop.

Względem stosunkow politycznych z Portą Dyrektoryat nie ogłosił ieszcze nic urzędownego. Jednakowoż czytamy w iednym z dzienników naszych artykuł, który za odpowiedź na manifest turecki służyć może. Osnowa iego iest nafiępuiąca:

Nasi nieprzyjaciele pytaią się, iakim prawem kray naszego sprzymierzeńca niespodziewanie attakować mogliśmy, i mścić się na Beiach Egypskich? Wprawdzie ta wyprawa była nadspodziewana, ale tylko dla rządu angielskiego. Porcie wiadome były wszystkie zamiary rządu francuzkiego. Jey poseł miał z powodu tego konferencyą z Dyrektoryatem, a nawet i Porta miała konferencyą z obywatelem Ruffin w Konstantynopolu. Przedmiot wyprawy nie był dla niey taynym.

Buonaparte zaczął od opanowania Malty. Porta wiedziała, że to iego było zleceniem; co okazuie się z listu iey posła, w którym iey donosi, że minister Talleyrand powiedział mu, iż Buonaparte ma opanować Maltę, i że to zdarzenie powinnoby bydź dla wszystkich Muzułmanów przyiemnym. Oprócz tego obywatel Ruffin pokazał iey listy, w których mu Dyrektoryat donosi, że Buonaparte ma roskaz udania się do Egyptu dla ukarania Beiów i szkodzenia Anglii. Wszystko stało się za wiadomością Porty. Ale potym odmieniła Porta za namową Anglii swóy sposób myślenia, i zanosi dopiero teraz swoie zaskarzenia. A co większa nie żali się na francuzki rząd ale iedynie na generała Buonaparte, że bez zezwolenia Dyrektoryatu do Egyptu wkroczył. O milczenie przewrotne! Porta czekała, iaki będzie los wyprawy, i dopiero po batalii pod Abukir odmieniła się z szczęściem, oraz zdradziła nas, ponieważ rozumiała, iż dosyć iefst mocna po klęsce naszey floty. Nakoniec rzuca na nas swóy manifest; niech będzie ten manifest, ale iako cecha podłości, iako akt zaskarżenia przeciw Porcie Ottomańskiey, która łamiąc wszelkie umowy  z swemi dawnemi przyiaciołmi, swemi sprzymierzeńcami potrzebnerni, czyni się niewolnikiem Anglików, Moskalów, i oddaie się ich dyskrecyi.

Możno tu ieszcze przytoczyć niełaskę Muftego i Wielkiego Wezyra; iawna ieft rzecz, iż ci dla tego zruceni zostali, że przyłożyli się do wykonania planu Dyrektoryatu francuzkiego. Nareszcie rząd Ottomański nie może niewiedzieć o tym, o czym wiedzą iego znacznieysi członkowie.

z Bruxellii d. 8. Listopada

Wiele kolumn republikanckich poraziło insurgentów na wielu mieyscach, iako to w okolicy Oudenarde, Grammond i w innych mieyscach Flandryi, położywszy trupem 400 ludzi, i zdobywszy wiele niewolników a miedzy niemi iednego naczelnika. Także piękne okolice brzegów kanału Bruxelskiego i Antwerpskiego były teatrem naykrwawszych scen. Znowu tu do 100 osób aresztowano, i rozmaitych zakonników do więzienia zaprowadzono.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.11.24 Nr 94]



(*) - trudno znaleźć sens gramatyczny i logiczny tego zdania

sobota, 13 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (189)

z Paryża d. 5. Listopada

Woyna z Austryą staie się codzień nieuchronnieyszą. Prawdziwa przyczyna niezgód między Austryą i Francyą nie iest iuż żadną tajemnicą. Nie mogą się porozumieć względem traktatu Campo-Formio. Austrya twierdzi, że podług niego tylko iedna Rzplta we Włoszech bydź powinna, i zdaie się, że ma chęć otrzymać Rpltę Rzymską w nadgrodę. Francya zaś na zniszczenie iey zezwolić nie chce. Oprócz tego nasza ugoda z Austryą nie będzie łatwa i z przyczyny Neapolu; z tą potencyą woyna iest nieuchronna.

Król Sardyński chce nas wesprzyć całą swoią potęgą w przypadku woyny i pożyczyć 8 milionow, iak niektóre wiadomości głoszą.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.11.21 Nr 93]

piątek, 12 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (188)

z Semlina d. 20. Paźdz.

Oto są pewne szczeguły wyiaśniaiące postępek Wezyra Baszy Rumelii, Mustafy. Wiadomo, że operacye Mustafy przeciw Basmanowi Oglu nie udawały się, będąc kilka razy pokonany. Dobra artylerya Basmana, wylew wody, ślepa zaciętość, lekkomyślność i łakomstwo iego woysk, które nie pytaiąc się o zwycięztwo przedmieścia Widdinu rabowały, są przyczyną klęski ustawiczney Mustafy. Jeden z zaufanych iego doniósł go do Kapitana Baszy, wystawiaiąc go iako źrzódło tak znacznych szkód. Kapitan Basza dokazał tego, iż W. Sułtan żądał od Mustafy odpowiedzialności za woysko, pieniądze, i potrzeby woyskowe utracone. Mustafa wiedząc, iakby mu ciężko było wytłomaczyć się z takowych zarzutów, uczynił, co w Turcyi Baszowie czynić zwykli, to iest cofnął się z swoim korpusem do Zofii i Filipopoli dla zabespieczenia swoiey głowy, którą mu odiąć Kapitan Basza miał zlecenie.

Na koniec udało mu się zyskać znowu łaskę W. Sułtana przynaglonego w teraznieyszych okolicznościach do ocalenia spokoyności wewnętrzney, a razem i Gubernatorstwo Belgradu, dokąd z swoim woyskiem ciągnie.

W Grecyi krwawe zdarzenia nie są rzadkie teraz. Albańczykowie kłócą się z Janiczarami. Ostatni maią przewagę, nie mogą iednak załatwić niezgód i nieukonientowania.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.11.17 Nr 92]

czwartek, 11 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (187)

z Paryża d. 27. Paźdz.

Ponieważ prawo względem powiększenia naszych armiów nie do smaku iest młodym ludziom przeto usiłuią nasi dziennikarze ożywić ich ochotę. Horacyuszowe dulce est pro patria mori rozlega się wszędzie. Waszym iest przeznaczeniem (mówi l'Ami des loix) wznieść godność ludzkiego rodzaiu i rozszerzyć po całey ziemi pomyślność i oświecenie.

z Paryża d. 30. Paźdz.

Zdaie się, że wiadomość o wkroczeniu Austryaków do Gryzonii zniszczyła wszelką nadzieię pokoiu. Zapewniaią, że podczas ostatniey woyny z kantonami małemi, żołnierze cesarscy przebrani po wieśniacku walczyli przeciw Francuzom.

Generał Dupuis, komendant Kairu, pisał w liście do iednego ze swych przyiaciół co następuie:

Zakładamy w Egypcie kolonią i czyniemy urządzenia wszelkiego gatunku. Wszystko nam pomyślnie idzie, a szczęście nie opuszcza naszego bochatyra. Obchodziemy z entuzjazmem uroczystość świąt Mahometa. Egypt stanie się dla Francyi nieoszacowanym kraiem; nim lud ciemny z swoiey nieświadomości powstanie, wszyscy koloniści urządzą się iuż. Urzędnicy Egypscy ledwo koszulę ludowi dotychczas zostawiali, ale nasza grzeczność podoba mu się niezmiernie; jednakowoż przymuszeni iesteśmy trzymać go w karności. Za trzy dni obchodzić będziemy święto Mahometa, pod czas którego tak nabożnemi okazywać się będziemy iak pielgrzymowie; oszukuiemy Egypcjan przez nasze zmyślone przywiązanie do ich religii... (*)

Rozmaite wiadomości

Francuzki kapitan Petit Thonars, chociaż mu obydwie nogi w potyczce pod Abukirem ustrzelono, nie przestał iednakowoż kommenderować; potym roskazał swym maytkom, aby go w morze wrzucili, chcąc wolnym umierać; maytkowie wzdrygali się to uczynić, ale gdy im surowo roskazał, wykonali roskaz; iego okręt ostatni dopiero poddał się.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.11.14 Nr 91]

--

(*) tutaj redakcja Gazety Południowo-Pruskiej ocenzurowała dalszą część zdania, brzmiącą: "w którą ani Bonaparte ani my nie wierzymy bardziej niż w tą, którą głosił zmarły papież Pius" (za biografią Napoleona pióra Bainvillea: Nous trompons les Égyptiens par notre simili attachement à leur religion, à laquelle Bonaparte et nous ne croyons pas plus qu'à celle de Pie le défunt)

środa, 10 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (186)

z Austryi d. 24. Paźdz.

Stosownie do doniesień z Peterzburga, znayduiący się w Rossyi kawalerowie Maltańscy wraz z wielu zagranicznemi braćmi swego dotychczasowego Wielkiego Mistrza, Barona Hompesch, z urzędu zrucili i Imperatora Rossyiskiego o protekcyą upraszali. Paweł I, przychylił się do ich proźby, ogłosił się protektorem Malty, i wydał do wszystkich Europeyskich dworów deklaracyą datowaną w Gatchinie dnia 12. Września, w którey protektorem zakonu Maltańskiego bydź głosi.

od brzegów Dunaiu d. 24. Paźdz.

Woyska Rossyiskie na granicach Gallicyi odebrały roskaz maszerowania bez zwłoki do Niemiec. Generał-adiutant Baron Vincent poiechał więc z Wiednia do Galicyi dla przeprowadzenia tych woysk!

z Węgier d.21. Października

W Bośni ogłoszono firman wzywaiący mieszkańców do woyny przeciw Francuzom:

Pozdrawiam was (są to słowa firmanu) młodzi Turcy iako moie dzieci, was mężów iako moich braci, a was starców iako moich oyców, i proszę, imaycie się oręża przeciw niewiernym, wyonstrzyicie wasze miecze i ocalcie waszą oyczyznę. Mówią powszechnie, że Sułtan firman swóy krwią przypieczętował.

Wszystkie fortece naprawiaią z pośpiechem, i wszyscy kapitani powrócili iuż od armii Widdińskiey. Wszyscy francuzi uciekli z Saraiewa przebrani. Jeden żyd został tam ukamienowany od młodych turków a iego ciało wyrzucono psom na pożarcie, z tey przyczyny, iż był w podeyźrzeniu o porozumienie z Francuzami.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.11.10 Nr 90]

wtorek, 9 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (185)

z Rzymu d. 8. Października

Następuiący list z Alexandryi datowany dnia 25. Sierpnia zawiera w sobie niektóre szczeguły zdarzeń zaszłych w Egypcie w miesiącu Lipcu. Oto iest iego osnowa.

Wszystko co się opierało, legło trupem; twierdza odebrana została szturmem, a nasi żołnierze pałaiąc zemstą za śmierć naszych towarzyszów broni wycięli w pień bez miłosierdzia resztę Mameluków retyruiących się z bronią w ręku do meczetu.

Przestrach i trwoga pierwszym były sentymentem, który w sobie Egypcianie uczuli. Ten lud z przyrodzenia powolny i boiaźliwy, nieśmiał ukazać się przed zwycięzcą, którego nie wiedział ieszcze zamiarów; krył się i zamykał swoią żywność, co było przyczyną, że armia doznała niedostatku żywności w pierwszych dniach i musiała udać się do żywności morskiey.

Lęcz gdy po pierwszym wrażeniu trwogi nastąpiła ufność, rynki Alexandryiskie napełnione były wszystkim i dostarczono nam wszelkiey żywności, w którą kray ten obfituie.

Buonaparte usiłował nayprzod zyskać zaufanie i przyiaźn Szerifa, ozdobił go szarfą tróykolorową, okazywał mu wszelkie wzglądy i szacunek. Szerif położywszy rękę na piersi wzywaiąc Allah, zapewnił mu swoią wdzięczność. Ale generał dostrzegł wkrótce, że zdrayca utrzymywał porozumienie tayne z Mamelukami, knuiąc spisek, kazał go więc zaprowadzić na okręt l'Orient, zkąd przeprowadzony był do uyscia Nilu.

Buonaparte żądał w zakład dzieci nayznacznieyszych mieszkańców kraiu. Przez proklamacye nakazał szanować śmieszne zwyczaie i obrządki bałwochwalcze tego narodu; nie przeszkadzano mu ani w iego ustawicznych obrządkach religii, ani w iego zwyczaiach domowych. Żołnierz francuzki szanuie ie zimną krwią iako filozof.

Egypcianie maią nieiaki gatunek uszanowania ku psom. Te zwierzęta żyią iakby pokoleniami w ich miastach; ieżeli który pies przeydzie z iednego pokolenia do drugiego, wszystkie członki ostatniego odsyłaią go zaraz do pierwszego. Jałmużny Egypcyan opatruią ich potrzeby. Chociażby były naybrzydsze, dochowuią ie do samey starości; ktoby uderzył psa, zbuntowałby cały Egypt, i Francuzi szanuią te psy. Ten lud oddaie także nieiaką cześć synogarlicom, które żyią w ich domach i na ulicach iak drobiazg domowy; karabin francuzki nie śmie zabiiać żadney synogarlicy.

Alexandrya i inne miasta Egypskie inaczey są budowane iak miasta Europeyskie. Alexandrya nie ma wielkich budynków, któreby mogły bydź obrocone na koszary, iey domy są małe i źle budowane, żołnierz nie może stać u mieszkańca.

Mamelucy walczą za przykładem starożytnych Partów, uciekaiąc; ich taktyka iest nieporządna, przypieraią, strzelaią, uciekaią, i znowu się wracaią, zgoła spuszczaią się naywięcey na chybkość swych koni.

Arabowie rabuiący postępuią za armiami Mameluków, odzieraią zabitych, i zostawiaią nagie ciała nad brzegiem Nilu.

Chciwość złota iest powodem, że Mamelucy nawet na woynę idą z swemi trzosami; niektórzy z naszych żołnierzy zyskali bogate łupy.

Obwieszczenie

Tomasz Gliński, strzelec około 22 lat maiący, wzrostu dobrego, twarzy biały, gładkiey, włosów białorudawych, ukradłszy Panu Swemu W. Skórzewskiemu z Kiekrza flintę dwururną, wyżlicę kasztanowatą i barwę(*) strzelecką nową z butami uciekł w dzień Zaduszny, przeto uprasza tenże Pan, aby gdzie był przytrzymany i o nim do Kiekrza dano znać za powróceniem kosztów.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.11.07 Nr 89]

--

(*) liberię (u Doroszewskiego w znaczeniu 8b)

poniedziałek, 8 lutego 2021

Uroki dawnej prasy (184)

z Paryża d. 18. Października

Minister zagranicznych interessów odebrał kuryera od generała Buonaparte z Kairu z depeszami. Przed nim wyiechało iuż dwóch innych. kuryerow, ale od Anglików zostali schwytani. Trzeci płynął podłuż brzegów morza śródziemnego i zawinął do Ankony; opuścił Buonaparta przed dwiema miesiącami i przywiózł następuiące a powiększey części ieszcze nie znaiome wiadomości.

Francuzka eskadra ukazała się pod Alexandryią dnia 1. Lipca. Wylądowanie nastąpiło w odległości iedney mili od miasta.W nocy pomaszerowała armia do Alexandryi; równo ze świtem rospoczął się attak; miasto zostało natychmiast opanowane, a przy końcu dnia obydwa zamki kapitulowały.

Potym zawarłem z Arabami umowę; 30. ich naczelników przybyło do mnie, miałem z niemi długą konferencyą i przyrzekli mi, iż spokoyni będą i tyle mi ludzi przystawią, ile do attaku przeciw Mamelukom potrzebować bedę. Wszystkim niewolnikom tureckim, których w Malcie zastałem, dałem wolność, opatrzyłem paszportami i wielką liczba exemplarzy manifestu, ogłoszonego przy wkroczeniu do Egyptu. Opanowanie Alexandryi kosztuie do 30. ludzi zabitych, a do 100. rannych. Zabitych roskazałem pochować pod kolumnami Pompejusza.

Dnia 7. urządziwszy tymczasowy rząd w Alexandryi i postawiwszy port w stanie obrony, ruszyła armia ku Kairowi, gdyż nic nie było nagleyszego, iak pośpieszyć przeciw temu miastu dla przeszkodzenia Mamelukom, żeby nie poczynili środków obrony i nie zniszczyli tamteyszych magazynów. Dwie drogi prowadziły tam, przez Demenhur i Rozetę. Pierwsza idzie przez zaludnione okolice, lecz iest dłuższa, druga iest krótsza, ale idzie przez wielkie pustynie ponad Nilem, udałem się ostatnią.

Wysłałem generała Dügna dla opanowania miasta Rozety i zostawienia tam garnizonu, z tamtąd roskazałem mu się udać do Demenhur ponad Nilem. Rannym generałom Kleber i Menou powierzyłem komendy, pierwszemu w Alexandryi, drugiemu w Rozecie. Wszystkie okręty transportowe zostały się w porcie Alexandryi, okręty zaś woienne pod Abukir. Szalupy kanonierskie i inne małe statki pod komendę Peree i Andreossy odebrały roskaz udać się Nilem za generałem Dügna.

Dnia więc 7. ruszyłem z Alexandryi, a nazaiutrz stanąłem w Demenhur. Droga miedzy obydwoma mieyscami iest sucha pustynia rozciągaiąca się na 14. mil, gdzie tylko kilka złych źrzódeł znayduie się, które właśnie przeszkodziły, iż od pragnienia nie poumieraliśmy. Podczas marszu napadli na nas Arabowie, ubiwszy nam 30. ludzi.

Batalia pod Ramahnieh.

Dnia 10. stanęliśmy w Ramahnieh nad Nilem i złączyliśmy się z dywizyą generała Dügna. Dywizya generała Desaix attakowana była od 7. do 8oo Mameluków, których po żywey kanonadzie z utratą 40. ludzi odparła.

Batalia pod Chebreisse.

Tymczasem Murat Bey na czele swoiey armii złożoney z wielkiey liczby kawaleryi, mając 8 do 10. wielkich szalup kanonierskich i wiele bateryów nad Nilem, czekał nas w wiosce Chebreisse.

Dnia 12. wieczorem przybliżyliśmy sie do niego. Dnia 13. równo ze świtem staneliśmy naprzeciw siebie. Nie mieliśmy więcey iak 200. kawaleryi. Mamelucy mieli wyborną kawaleryą, okrytą złotem i srebrem, uzbroioną naylepszemi karabinami i pistoletami Londyńskiemi, i maiącą naypięknieysze pewnie w całym lądzie konie.

Armia uszykowała się w porządku do batalii, każda kompania uformowała czworogran; nasza artyleria wymierzona była na wszystkie strony; bagaże i kawalerya znaydowały się w środku.

Wtem rospoczeła się potyczka miedzy naszą i nieprzyiacielską flotylą, która była bardzo zacięta; z obu stron uczyniono z armat więcey 1500. wystrzałów. Obywatel Perree szef dywizyi raniony był w rękę. Niektore z naszych szalup odzyskał trzy razy przez swoie męstwo. Generał Andreossy komenderuiący woyskiem lądowym zachował się bardzo dobrze. Szczególnieyszą uczynić należy tu wzmiankę o mędrcach Monge i Berthelotktórzy się na iedney szebece znaydowali i okazali, iż gdy idzie o pokonanie nieprzyiaciół oyczyzny, wszyscy Francuzi żołnierzami są.

Kawalerya Mameluków okryła całą równinę, obkoliła nasze skrzydła, i usiłowała ze wszystkich stron złamać nasze szeregi, ale wszędzie znalazła linie równie mocne i odpartą została w nieporządku wśródn nayżywszego ognia ze stratą 300. ludzi i szalupy admiralskiey, zapaloney i wysadzoney na powietrzę.

Przenocowaliśmy w Chebreisse i maszerowaliśmy przez całe 8 dni przez naygorętszą w świecie okolicę. Wszystkie wsie, gdzie przyszliśmy, opuszczone były od mieszkańców; przeto iedna dywizya musiała na prawym brzegu w Delcie żywność zgromadzić i do armii przesłać.

Dnia 20. Lipca rano spostrzegliśmy pyramidy; wieczorem przybliżyliśmy się do Kairu o 6. mil drogi.

Dowiedziałem się, że 23. Beiów okopało się z całą swoią potęgą w Imbabe, uzbroiwszy swoie szańce więcey 60. armatami.

Batalia pod Pyramidami.

Dnia 21go równo z świtem napotkaliśmy ich przednią straż, pędząc ią od wsi do wsi. O godzinie 2. stanęliśmy pod szańcami armii nieprzyiacielskiey. Nakazałem generałom Desaix i Regnier przeciąć komunikacyą z Egyptem wyższym iey przyrodzonym schyłkiem, gdzie się ratować mogła. Armia stanęła w takim porządku do batalii iak pod Chebreisse.

Jak tylko Bey Murat postrzegł poruszenia generała Desaix, postanowił uderzyć na niego; wysłał iednego z naywalecznieyszjch Beiów z wyborem woyska, który iak gdyby błyskawica uderzył na obydwie dywizye; przypuszczono ich na 50kroków; rzęsiste kule i kartacze zasłały wielką ich liczbą pole batalii. Arabowie wpadli potym między obydwie dywizye, a ogień z dwóch stron dokonał ich klęski.

Roskazałem niezwłocznie generałowi Bon przypuścić atak do szańców, a generałowi Vial wniść między wspomnione wyżey dywizye i szańce dla dopełnienia troiakiego celu, to iest, aby przeszkodzić wyiściu tego korpusu, przeciąć mu retyradę, i atakować szańce z lewego skrzydła.

W momencie generałowie Vial i Bon roskazali pierwszey i trzeciey dywizyi stanąć w kolumnach do attaku, dwunasta i trzecia dywizya zachowały tę same pozycyą, formuiąc zawsze czworogran i wspieraiąc kolumny attakuiące.

Kolumny generała Bon kommenderowane przez mężnego generała Rampon uderzyły na szańce z zapędzeniem się zwyczaynym, niezważaiąc na ogień liczney artylerii Mameluków. Mamelucy wybiegli wielkim galopem z szańców; nasze kolumny uformowały się w czworogran i przywitały ich bagnetem nasadzonym i gradem kul, a w momencie pole batalii zasłane zostało ich trupami. Nasze woyska opanowały szańce, Mamelucy uciekaiący tłumem wpadli na lewe skrzydło nasze, ale generał Vial stał tam; batalion karabinierów, pod którego ogniem o pięć kroków przechodzić musieli, uczynił miedzy niemi rzeź straszną. Wielka liczba ich zatonęła w Nilu.

Więcey 400 wielbłądów obciążonych bagażami i 50 armat zyskaliśmy. Strata Mameluków wynosi 3000 ludzi kawaleryi wyborney. Wielką liczbę Beiów raniono albo zabito. Nasza strata wynosi 20 do 30 ludzi w zabitych a do 100 rannych. Tey samey nocy Mamelucy opuścili Kair, spaliwszy wszystkie swoie szalupy kanonierskie, korwety, brygi i iednę fregatę.

Dnia 22. nasze woyska wkroczyły do Kairu. W nocy lud zrabował i spalił domy Beiów, dopuściwszy się wielu zbrodni. Kair liczy 300,000 mieszkańców naypodleyszych w świecie.

Po tylu dawnych bataliach i potyczkach wydanych od naszego woyska sile przewyższaiącey, nie myślałbym chwalić ich wstrzemięźliwość i ich krwi zimney w teraźnieyszey okoliczności, gdyby ten nowy gatunek woyny nie był wymagał od nich cierpliwości, która się w samey rzeczy nie zgadza z żywością francuzką. Gdyby się były dały powodać swoiey gorącości, nie byłyby zyskały zwycięztwa, które w tym kraiu inaczey odniesione bydź nie może tylko przez zimną krew i wielką cierpliwość.

Kawalerya Mameluków okazała wielkie męstwo. Cały zbytek tych ludzi dał się widzieć w ich koniach i ich zbroi. Ich domy są nędzne. Trudno widzieć ziemię zyźnieyszą iak w Egypcie, ale też nie masz ludu nędznieyszego, głupszego i dzikszego, iak Egypcianie; oni przenoszą guzik naszego żołnierza nad taler. Na wsiach nie znaią nawet nożyczków. Ich domy są lepione z gliny, meblami ich są kołdry słomiane i dwa albo trzy garki ziemne. Mało iedzą i używaią rzeczy, nie znaią młynów; żyiemy tylko leguminami(*) i mięsem, obfitość zboża iest tu wielka.

Ustawicznie ucieraliśmy się z Arabami, którzy są naywiększemi złodzieiaimi i naywiększemi w świecie zbrodniarzami, zabiiaiąc równie Turków i Francuzów. Generał brygady Muireur wielu adiutantów i oficyerów sztabowych zostało zamordowanych przez tych nędzników, zasadzaiących się za tamami albo w rowach na swych wybornych małych koniach; biada temu, który się oddali od kolumny na 100 kroków. Generał Muireur niezważaiąc na przełożenia wielkiey straży udał się do pagórka na 200 kroków odległego, za którym znaydowało się 3 Beduinów,którzy go zamordowali; Rzplita traci w nim iednego z naymężnieyszych generałów. (**)

W tym kraiu mało iest pieniędzy, wiele żyta, ryżu, legumin i bydła. Rzplita nie może-mieć bliższey i żyźnieyszey kolonii iak w Egypcie. Klima iest zdrowe, ponieważ noce są chłodne. Mimo wielkie trudy i niedostatek wina, nie mamy iednak żadnego chorego. Żołnierze znayduiewielką;ochłodę w pastekach (gatunek melonów wodnych), których tu rodzi się wiele.

Naywyższy Ordonator Sucy wsiadł na naszą flotylę dla przysposobienia nam żywności z Delty. Widząc mnie podwaiaiącego marsz, i pragnąc bydź w dniu batalii przy mnie wsiadł na szalupę kanonierską, i mimo wielkie niebeśpieczeństwo oddzielił się od flotyli. Jego szalupau tkwiła, otoczony wielu nieprzyjaciółmi okazywał naywiększe męstwo; raniony niebeśpiecznie w rękę, zachęcał swoim przykładem maytkow, i udało mu sięprzecież wyrwać z niebeśpieczeństwa.

Zdrowa Nilowa woda gasi pragnienie żołnierzy i sprawia im codzień skuteczne zdrowiu łaźnie.

(Podp.) Buonaparte.

Redaktor zawiera ieszcze następuiące wiadomości o Egypcie.

Ścigaiąc ostatni korpus Mameluków, armia uwolniła część karawany idącey z Mekki i zabraney przez Arabów, którą na pustynie wiedli. Buonaparte roskazał zgromadzić iey szczątki i posłał pod eskortą do Kairu; dał wieczerzą dla znaczniejszych kupców tey karawany i ich żon; te są piękney urody ale ich twarze okryte są stosownie do zwyczaiu kraiowego, do czego iest bardzo trudno naszey armii przyzwyczaić się.

[Gazeta Południowo-Pruska 1798.11.03 Nr 88]

--

(*) Chodzi, rzecz jasna o warzywa, ze szczególnym uwzględnieniem strączkowych, a nie o desery. Por. łac. legumen i fr. légume.

(**) Mimo tej napoleońskiej pochwały (i dramatycznych okoliczności śmierci), generał Muireur jest bardzo mało znany, co niemal nasuwa podejrzenia o jego apokryficzność. Nota bene, wydane w 1855 w Filadelfii "Anecdotes of Napoleon Bonaparte and His Times (Compiled from Every Authentic Source)" pióra A. Cunninghama, Esq. inaczej nieco sprawozdają raport Napoleona do Dyrektoriatu, przydając przyszłemu cesarzowi nieco mrocznego fatalizmu: "General Muireur, in spite of all remonstrance, and by a fatality which I have often remarked in men arrived at their last hour, went out alone and was assasinated by two Bedouins".