z Paryża d. 2. Stycz.
Tuteyszy portugalski poseł, kawaler d'Aranjo, zaprowadzony został onegday wieczorem iako więzień do Temple i zapieczętowano iego papiery. Już przed 4 dniami miał sobie przydaną straż z 2 gwardystów, a chociaż był chorym zaprowadzono go iednak do ministra policyi, gdzie był słuchanym. To aresztowanie obcego posła iest tu bez przykładu, i uczyniło wiele wrażenia, którego przyczyny nie są wiadome, ale muszą iednak bydź ważne.(*)
Dziennik 'Journal de Paris', mówi z tego powodu: "Uważaiąc ostry postępek Dyręktoryatu względem kawalera d'Aranjo należy wnosić sobie, że wchodził w iaki spisek przeciwko Rzplitey. Wielu mniema, że nie wolno iest aresztować posła obcego znayduiącego się pod protekcyą prawa narodów. Lecz mylą się. Gdy takowy poseł naypierwey przestępuie prawo narodów, nie może zastawiać się nim. Xiąże Orleans, bywszy regent francuzki, kazał posła hiszpańskiego, Xiążęcia Callemare, z przyczyny knowanego przeciwko niemu spisku, tylko za granice wywieść. Ale Dyrektoryat ma do czynienia z ministrem nieprzyiacielskiey potencyi, niema przyczyny używać grzeczności, i ma prawo słuszne aresztowania kawalera d'Aranjo. Dobro naroda ieft naywyższym prawem(**)."
Rozmaite wiadomości
Pewne pismo angielskie mówi, że Buonaparte nie iest prawdziwym Buonapartą rodem z Korsyki ale Szkotem. Podług autora tego pisma zwycięzca Włoch wzięty był ze Szkocyi do lndyow, zkąd uciekłszy, dostał się do Korsyki, tam pozyskał wielką przyiaźń u prawdziwego Buonaparta, który mu pozwolił nosić swoie nazwisko. Dowodem tego iest, że bohatyr włoski umie dobrze ięzyk angielski i indyiski.
Angielski okręt Tomasz używany do handlu niewolnikami w podroży z Afryki do Indyów zachodnich przez zbuntowanych znayduiących się na nim niewolników opanowany został. Cały ekwipaż Europeyczyków wymordowali, 10. z nich bez żadney żywności w łódź okrętową wskoczywszy, przez miesiąc po morzu krążyło, niżeli do Barbados zawinąć mogli. Zgłodu iedni drugich iedli, i tylko dwóch los swóy smutny przeżyło(***).
[Gazeta Południowo-Pruska 1798.01.20 Nr 6]
--
(*) - nieco światła na owe przyczyny rzuca londyński The Times, który 10 marca tegoż roku informuje swoich czytelników następująco: "In the course of July last, the Portuguese Minister at Paris, Chevalier d’Araujo, purchased a Peace at the rate of 6 millions of Livres Tournois, which were paid down in hard cash. When afterwards, by the revolution of the 18th Fructidor (4th September) the Directory had got rid of the majority of the two Councils, which was in favour of Peace, it refused to ratify the treaty, on pretence that the Court of Portugal had industriously protracted the consumation of the treaty. On the Chevalier d’Araujo’s desiring the business to be definitely settled, a new ransom was demanded by the French Government. Surprised at this demand, the Portuguese Minister strongly reprobated this scandalous imposition, but instead of an answer, he was sent to the Temple prison..."
(**) - myśl tę niemal in extenso zacytował w polskim Sejmie występując w roli marszałka - seniora Kornel Morawiecki 25 listopada 2015 roku ("Prawo to nie świętość! Nad prawem jest dobro narodu! Jeżeli prawo to dobro zaburza, to nie wolno uważać to za coś czego nie możemy naruszyć, czego nie możemy zmienić! Prawo ma służyć nam, prawo, które nie służy narodowi to bezprawie!” )
(***) - byłabyż to zapoznana historia na miarę 'Amistad'? Niekoniecznie, Lorenzo J. Greene ("Mutiny on the Slave Ships", Phylon, vol 5 Nr 4, pp. 346-354) wymienia wszystkie, nieudane w większości, bunty na statkach niewolniczych. W roku faktycznie 1761 doszło do próby buntu na pokładzie Thomasa. W roku 1776 niewolnicy podjęli podobną, nieskuteczną próbę na pokładzie statku... Thames. Raczej nie ma powodu żeby gazeta donosiła o wydarzeniach sprzed 20-30 lat, znacznie je zresztą przekręcając?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz