z Paryża d. 2. Paźdz.
Listy z południowey Francy zapewniaią, że w Marsylii i innych okolicach panuie spokoyność. Christoph, naczelnik morderców południowych był iuż schwytany, ale ratował się znowu ucieczką.
[nie dalej jak wczoraj donosiłem o zarzutach wobec generała - a już dziś wszystko dobrze się skończyło]
Zapewniaią, że generał Dutertre uznany został od Dyrektoryatu za niewinnego i poiechał iuż do armii niemieckiey.
z Konstantynopola d. 10. Wrześ.
Odkryto tu niesłychaną zbrodnią. 70 letni Janczar nazwiskiem Emir zwabiał ze swoią żoną do domu swego młodych zdrowych i tłustych ludzi, zabiiał ich, gotował ciało ich w kotle i z ich tłustosci robił maść, którą dla osobliwszey mocy leczenia drogo opłacano. Padło na niego podeyzrzenie. Wezyr W. kazał otoczyć dom winowaycy i zastał go właśnie iak młodego Ormianina maiące go lat 15 do 16 zabiiał i oprawiał. W 2 dni po schwytaniu został obieszony wraz z żoną przed własnym domem.
Rozmaite wiadomości
Po ostatniey proklamacyi Dyrektoryatu wykonawczego, nakazuiącey kompletowanie woyska, oyciec pewny doniósł policyi syna swego kryiącego się aby niebył wziętym do woyska. Matka rozgniewana tym chciała się zemścić na oycu, a oyciec wychodząc z karbów czucia naturalnego rozumiał, że powinien naśladować Brutusa.
[Gazeta Południowo-Pruska 1797.10.21 Nr 84]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz